Wizyty młodzieży z Lubska i Polkowic
10.02.2011 – Goście z Lubska
10 lutego br. odwiedziła nasz zbór młodzież z Lubska. Brat Piotr Sawron podczas swojej usługi dzielił się, że Bóg położył mu na sercu, aby w drodze powrotnej ze Świebodzina, gdzie spędzili kilka dni, nadłożyć nieco drogi i uczestniczyć w czwartkowym nabożeństwie w naszym zborze. Grupa ok. 13 młodych braci i sióstr usługiwała nam pięknymi pieśniami i wierszem. Brat Robert dzielił się świadectwem, jak Bóg wyrwał go ze świata pełnego zła i agresji i uczynił go Swoim dzieckiem oraz jak nasz Pan wspaniale działa w jego rodzinie. Słowem Bożym dzielił się również brat Sawron. Po nabożeństwie mieliśmy jeszcze okazję, aby przy szklance ciepłej herbaty ze sobą porozmawiać.
Był to naprawdę dobry i budujący, chociaż krótki czas. Bardzo cieszymy się, że mogliśmy gościć młodzież z Lubska, która pragnęła nas odwiedzić nawet kosztem nadłożenia drogi i późniejszego powrotu do domu. Całej młodzieży życzymy Bożego błogosławieństwa!
11-13.2011 – Goście z Polkowic
Już następnego dnia do naszego zboru zawitali kolejni goście. Od piątku do niedzieli mogliśmy spędzać czas z młodzieżą z Polkowic. Zaplanowane kameralne spotkanie miało na celu wzajemną integrację, poznawanie nowych osób z innych zborów, a przede wszystkim wspólny czas społeczności z naszym Bogiem. Mogliśmy odczuwać obecność naszego Pana podczas wspólnego śpiewu, modlitw, a także usług Słowa Bożego.
W czasie jednej ze społeczności pastor naszego zboru poruszał temat oparty na fragmencie z II listy do Koryntian 11:2-3: Zabiegam, bowiem o was z gorliwością Bożą; albowiem zaręczyłem was z jednym mężem, aby stawić się przed Chrystusem dziewicę czystą, Obawiam się jednak, ażeby, jak wąż chytrością swoją zwiódł Ewę, tak i myśli wasze nie zostały skażone i nie odwróciły się od szczerego oddania się Chrystusowi. Duch Święty przemawiał do nas, napominając, iż mamy w czystości i świętości oczekiwać przyjścia naszego Oblubieńca – Jezusa Chrystusa. Ponownie przestudiowaliśmy historię o tym, jak w ogrodzie Eden wężowi udało się nakłonić Ewę do grzechu, starając się wyciągnąć wnioski, jak powinniśmy postępować, aby nie dać się zwieść. Temat ten odniesiony został również do relacji międzyludzkich. Na podstawie przykładu, jak w czasie trwania zaręczyn narzeczeni przygotowują się do zaślubin, mogliśmy stworzyć obraz duchowego przygotowania się na przyjście Pana Jezusa. Zwróciliśmy uwagę jak ważne jest by być czystym w dniu tego ziemskiego ślubu, jak również nieskalanym i nienagannym na dzień Wesela Baranka.
Podczas usługi lidera polkowickiej młodzieży, Bartosza Sokoła, rozważaliśmy historię zapisaną w 25 rozdziale IV księgi Mojżeszowej. Opisane jest tam odwrócenie się Izraelitów od Boga, ich grzech oddawania czci Baalowi oraz obcowania z Midianitami. Część ludu izraelskiego widząc to zło płakało u wejścia do namiotu zgromadzenia, był jednak jeden człowiek – Pinechas – który wziął włócznię i zaczął tępić grzech. Pytanie do każdego z nas brzmiało czy mamy gorliwość dla Boga, tak jak miał ją ów mąż. Myślę, że każdy z nas został zachęcony, by zamiast płakać i narzekać widząc zło dookoła, rozpocząć zmiany od naszego najbliższego otoczenia.
W sobotę mieliśmy możliwość po raz kolejny odwiedzić młodzież w ośrodku szkolno-wychowawczym dla nieletnich w Krosnowicach. Przebywającym tam młodym ludziom opowiadaliśmy o tym, co Bóg uczynił w naszym życiu. Składaliśmy świadectwa o nadziei i miłości, którą jest Jezus Chrystus, a także uczyliśmy chrześcijańskich pieśni. Na zakończenie mieliśmy również czas indywidualnych rozmów, podczas których mieliśmy okazję jeszcze więcej opowiedzieć o Bożej miłości i zbawieniu oraz zachęcić naszych młodych rozmówców do szukania Boga i czytania Biblii.
Podczas niedzielnego nabożeństwa nasi gości również dzielili się pieśniami, świadectwami oraz Bożym Słowem. W świadectwach poruszany był temat ufności Panu w trudnych i złych chwilach, podkreślana była również miłość i dobroć naszego Boga, który daje człowiekowi łaskę - nawet, jeśli on pobłądził - powrotu do Bożej społeczności.
To krótkie, weekendowe spotkanie okazało się dobrym i dla wielu budującym czasem, za który jesteśmy wdzięczni naszemu Bogu. Dziękuję młodzieży z Polkowic za ten wspólnie spędzony czas. Niech Bóg Was błogosławi!
Relację w imieniu Kłodzkiej młodzieży sporządziła - Ola Kwiecień
- Zaloguj się aby skomentować