Pastor Paul Busobozi z Ugandy

Od kilku lat nasz zbór zaangażowany jest w systematyczne wspieranie afrykańskiego sierocińca w Ugandzie. Za pośrednictwem przedstawicieli Wielkopolskiego Stowarzyszenia Edukacyjnego (organizacji prowadzonej przez chrześcijan), organizowane były akcje pomocy dla Ugandy.

Również bracia i siostry wraz z wieloma innymi zborami w Polsce, mogły mieć swoją „cegiełkę pomocy” w tym dziele. Na terenie zachodniej Ugandy, Bóg poprzez ręce tamtejszych chrześcijan, niesie ratunek sierotom i wdowom, tym samym potwierdzając Słowo Pańskie mówiące, że jest ich Ojcem. W miesiącu czerwcu i lipcu br. przedstawiciele misji dla Ugandy odwiedzali polskie zbory, które wspierają projekty pomocy dla Ugandyjskich sierot. 24 Lipca br. również nasz zbór miał możliwość goszczenia przedstawicieli tej misji. Pastor Paul Busobozi z Ugandy, zajmujący się opieką nad sierotami, oraz Honorata i Piotr Wąsowscy koordynujący pomoc dla Ugandy po stronie polskiej, dzielili się tym, co za pośrednictwem Łaski Bożej i ofiarnych polskich serc, Pan Bóg czyni na terenie Ugandy.

- Widzimy jak to Boże dzieło w Ugandzie wzrasta z każdym miesiącem, a wszystko zaczęło się od tego, że Pan Bóg również chrześcijanom w Polsce położył na sercu dzieło niesienia pomocy współbraciom i sierotom w Afryce. Dziękujemy za to Bogu!- Mówiła Honorata Wąsowska - polski koordynator pomocy dla Ugandy.

Projekt pomocy dla ugandyjskich sierot chorych na malarię i HIV oraz wielu wdów z tamtego regionu, rozrósł się z jednego do trzech już ośrodków niesienia pomocy. Są to: "Bringing Hope To The Family"(Przynosząc nadzieję do rodziny), "Noah's Ark" (Arka Noego) oraz "Comforting Broken Homes" (Wspieranie rodzin dotkniętych tragedią). W ramach działalności tych chrześcijańskich ośrodków, organizowane są różne projekty pomocy, od żywności i pomocy socjalnej, aż po edukację dzieci.

Pastor Paul Busobozi, szczerze dziękował w imieniu Ugandyjczyków za polskie zaangażowanie w niesienie pomocy potrzebującym. Mogliśmy też usłyszeć o tym jak moc Słowa Bożego oddziałuje na życie tamtejszych sierot. Wiele z nich zrozumiało, że nie są już sami, ponieważ mają Wielkiego Ojca, który się o nich troszczy posyłając pomoc. Pastor Paul czuje się szczególnie związany duchowo z Polakami, ponieważ już od dziecka w jego społeczności zanoszono gorące modlitwy i posty za naszym krajem, aby dzieło Boże wzrastało także wśród nas. Ugandyjski brat wszystkich obecnych, zachęcał do jeszcze większego zaangażowania w modlitwie i poście na każdy dzień życia z Panem, abyśmy mogli pogłębiać naszą świętość przed obliczem Pana.

Jan Stypuła