I Konferencja Misji Więziennych / 2008

Dnia 15.11.2008 roku w Kłodzku odbyła się I Konferencja Misji Więziennych (Ogólnopolska Konferencja Resocjalizacyjno-integracyjna). Mottem tego spotkania był fragment listu do Hebrajczyków: Pamiętajcie o więźniach, jakbyście współwięźniami byli…(Hebr 13, 3). Jak zrozumieć słowa zapisane w Biblii od prawie 2 tysięcy lat? Czy mają jedynie wymiar symboliczny, czy oczekują swego spełnienia w życiu każdego z nas? Aby odpowiedzieć sobie na te pytania, warto na moment, spojrzeć na pewną grupę ludzi żyjących pośród nas. Osób, które uwierzyły, iż słowa te, oraz im podobne pochodzące z Bożej Księgi zwanej Biblią stanowią wyzwanie zaadresowane do nich samych. Zadajmy sobie pytanie. Dlaczego właśnie oni? Dlaczego myślą w taki sposób właśnie o sobie? Czy to chęć bycia zauważonym, docenionym, a może jest to raczej wdzięczność dla Boga oraz pragnienie bycia posłusznym temu, co mówi Bóg? Aby przekonać się wartości takiej postawy, przytoczę pewne wydarzenie, o którym z pewnością warto wiedzieć..

Pamiętajcie o więźniach, jakbyście współwięźniami byli… W wielu miejscach naszego kraju, a także poza jego granicami, rozsiani są ludzie, którzy postanowili dać pozytywną odpowiedź na to Boże wezwanie zapisane w jednym z listów apostolskich: Pamiętajcie o więźniach, jakbyście współwięźniami byli, o uciskanych, skoro sami również w ciele jesteście (Hebr 13, 3). Odwiedzają, więc skazanych w Zakładach Karnych oraz osadzonych w Aresztach Śledczych, by to, co sami pewnego dnia przeżyli z żywym Bogiem, opowiadać przebywającym za murami więzień. Dlaczego? Każdy, kto doświadczył osobistego spotkania z Bogiem i posiadł dar zbawienia w Chrystusie nosi w swym sercu radość i niebiańską nadzieję, której nie można zatrzymać tylko dla siebie. Kłodzka konferencja 15 listopada 2008 roku w kłodzkim obiekcie Chrześcijańskiej Wspólnoty Zielonoświątkowej, odbyła się Ogólnopolska Konferencja Resocjalizacyjno-Integracyjna, która zgromadziła przedstawicieli kilku konfesji ewangelikalnych w Polsce. Na spotkaniu gościli m.in. przedstawiciele: Kościoła Zielonoświątkowego, Ewangelicznej Wspólnoty Zielonoświątkowej, Kościoła Chrystusowego oraz Chrześcijańskiej Wspólnoty Zielonoświątkowej.

Przybyli przedstawiciele z 16 miast naszego kraju. Byli to kaznodzieje, pastorzy, więzienni ewangeliści, a także inni pracownicy misji więziennych funkcjonujących przy lokalnych zborach ewangelikalnych w Polsce. Głównym powodem ich obecności na kłodzkiej konferencji było nie tylko reprezentowanie swych zborów, lecz praktyczne dzielenie się doświadczeniami w służbie i misji wśród osób przebywających w polskich więzieniach. Na spotkaniu obecni byli również przedstawiciele Służby Penitencjarnej, działającej przy Kłodzkim Zakładzie Karnym, gdzie od 18 lat prowadzona jest regularna służba ewangelizacji wśród tamtejszych skazanych. Przebieg konferencji -To, że tutaj jesteśmy nie jest dziełem przypadku, a więc i zarówno nasze życie, jaki i to spotkanie jest darem od Boga – powiedział tuż po rozpoczęciu spotkania Krzysztof Kwiecień pastor kłodzkiego zboru i współgospodarz konferencji. Swe słowa skierował do uczestników spotkania skupionych w centralnym audytorium kłodzkiego zboru. Wielu z obecnych ma pogłębioną świadomość owego słowa „dar”. Wiedzą oni, że to nie przenośnia literacka, lecz autentyczne osobiste i żywe przeżycia. Ten fakt, zdają się potwierdzać słowa pieśni „To jest moc świętej krwi”, która właśnie płynie po sali, śpiewana przez uczestników spotkania. Niektórzy uczestnicy konferencji mieli nieudany życiowy start, ponieważ poważną część swego życia spędzili za murami więzień. Ale dzięki Bożej Lasce stanowi to dla nich przeszłość, dziś są nowymi ludźmi, dziećmi Boga.

Po spotkaniu z Bogiem, często wracają do miejsc, z których zostali wyrwani, (więzienia, zakłady poprawcze, ośrodki odwykowe), lecz już nie jako pensjonariusze i pacjenci, lecz jako misjonarze Ewangelii Chrystusa. Nie czynią to z narzuconego obowiązku i nie dla zarobku, lecz z pragnienia i wdzięczności dla Boga, który przez moc krwi Jezusa Chrystusa, uczynił ich życie całkowicie nowym. Inni z obecnych nigdy nie przebywali w żadnym z Zakładów Karnych, ale będąc posłuszni Bożemu powołaniu, poszli zanieść więźniom (mężczyznom i kobietom) to Słowo Boże, które przecież najpierw przemieniło ich samych.

Wszyscy oni nie bacząc na przeciwności, niosą skazanym i uzależnionym od różnych nałogów Słowo Boże, które jedynie ma moc przemienić życie tych, którzy w nie uwierzą. - Byłem w innym więźnieniu, było to więzienie grzechu - mówi Michał Cyprys, współpracownik kłodzkiej Misji Więziennej. - Kiedy po raz pierwszy wraz z Andrzejem Kulitą udałem się na chrześcijańskie spotkanie, zobaczyłem ludzi takich samych jak ja, potrzebujących Jezusa Chrystusa i zmiany swego życia? Misja Więzienna w Kłodzku Koordynatorem Misji Więziennej w Kłodzku jest obecnie Andrzej Kulita, którego Bóg wcześniej znalazł i zbawił. To również człowiek mający za sobą przeszłość kryminalną, który spędził wiele lat w kłodzkim Zakładzie Karnym.

Spotkanie z Bogiem

Pewnego dnia, będąc na wolności, Andrzej wraz z grupą „kolegów od kieliszka” trafił na ognisko, zorganizowane przez chrześcijańską młodzież, wśród której był również i Michał. Zamiast zrobić awanturę i zamieszanie, został by posłuchać Ewangelii i tam Bóg przemówił do jego serca po raz pierwszy, by potem zmienić jego życie na całkowicie nowe. Po pewnym czasie Andrzej będąc posłuszny Bożemu głosowi, postanowił udać się za mury kłodzkiego Zakładu Karnego, by dzielić się ze skazanymi tym, co Bóg uczynił dla niego. Z czasem do misji dołączyli inni miejscowi chrześcijanie niosąc Słowo Dobrej Nowiny dla pensjonariuszy kłodzkiego więzienia. Przez kłodzką Misję Więzienną, jako skazany przewinął się również Leszek z Wałbrzycha. Dziś jako wierzący w Chrystusa z perspektywy lat tak relacjonuje to spotkanie: - Poszedłem tak naprawdę by najeść się ciasta, które jak słyszałem miało być podane. Do kolegów powiedziałem „Już ja pokażę wam Jezusa, pójdę nabiorę ciasta, najemy się i będzie po wszystkim”. - Bóg jednak uczynił inaczej - tu głos Leszka zawiesza się na chwilę, a na jego twarzy maluje się wzruszenie, a w oczach pojawiają łzy. - Z pustą reklamówką i zapłakanymi oczami wróciłem do swej celi. Słowo Boże dotknęło mnie tak mocno, iż od tej pory zacząłem poszukiwać Chrystusa -kontynuuje Leszek. Po pewnym czasie we wrocławskim więzieniu Bóg pociągnął go, by uczynić nowym człowiekiem przez moc krwi Jezusa. Wielu z uczestników dzieliło się tym, co Bóg czyni poprzez misję wśród skazanych. Liczną grupę pracowników tej służby stanowią również osoby, które wcześniej jako skazani sami korzystali z pomocy misji. Przykładem był Piotr z Radomska, który wcześniej był osadzony w więzieniu, natomiast po nawróceniu i opuszczeniu Zakładu Karnego, sam stał się jednym z pracowników takiej misji dla skazanych.

Okiem administracji więziennej

Spostrzeżeniami z pracy ze skazanymi ze swej perspektywy dzielili się również zaproszeni przedstawiciele administracyjni kłodzkiego Zakładu Karnego. -, Kiedy ktoś z zewnątrz przychodzi do skazanych, by nieść im zachętę, zawsze jako administracja cieszymy się z tego faktu - mówi płk mgr Józef Pinkas były Kierownik Działu Penitencjarnego Zakładu Karnego w Kłodzku, który przed laty, również wielokrotnie wspierał inicjatywy kłodzkiej Misji Więziennej. - Na naprowadzenie człowieka na prostą drogę, składa się wiele elementów, jedną z nich jest również wiara - dodaje pułkownik Pinkas. Pani major mgr Marzena Miszkiewicz - Kierownik Oddziału Terapeutycznego Zakładu Karnego w Kłodzku, jest podobnego zdania.

Jednak ku miłemu zaskoczeniu wielu uczestników spotkania, Pani Marzena Miszkiewicz sama wydaje świadectwo o tym, iż najważniejszą dla jej osobistego życia, co przekłada się również na jej pracę zawodową, jest fakt bycia dzieckiem Bożym.

Potem przez kilka chwil, słyszymy ciekawe świadectwo o działaniu Bożej Łaski w życiu tej funkcjonariuszki. To dodatkowy przykład Bożego błogosławieństwa nad tą służbą i konferencją w kłodzkim zborze. Podsumowanie spotkania Wielu uczestników w trakcie spotkania dzieliło się swymi świadectwami i doświadczeniami z prowadzonej służby wśród więźniów.

Na podsumowanie konferencji Prezbiter Naczelny naszej Wspólnoty, brat Roman Jawdyk, przekazał uczestnikom spotkania zachętę, płynącą z Biblii oraz przytoczył interesujące świadectwo z ewangelizacji w jednym z rosyjskich więzień o zaostrzonym rygorze. Wszyscy, którzy brali udział w kłodzkiej konferencji, byli zgodni, co do faktu, iż jeśli Bóg pozwoli, znów spotkamy się w przyszłości na podobnym spotkaniu. Z pewnością przyniosło ono nową zachętę do pracy oraz wykonania Bożego Słowa, które było mottem tego spotkania. Pamiętajcie o więźniach, jakbyście współwięźniami byli… (Hebr 13, 3).